Choć takich autobusów była w Gdańsku ponad setka, to dziś mało kto pamięta o jego istnieniu. Mowa o Jelczu PR110, który był nawet jednym z powodów przystąpienia WPK Gdańsk do strajków w 1980 roku.
Jelcz PR110 to adaptacja francuskiego autobusu Berliet PR100, produkowana w polskich zakładach w Jelczu-Laskowicach od 1975 roku. Wyróżniały go prosta linia nadwozia, troje automatycznych drzwi, czy skajowe czerwone siedzenia. Autobusy wytwarzane na francuskiej licencji miały być powiewem Zachodu i milowym skokiem w rozwoju transportu publicznego w kraju, m.in. dzięki układowi napędowemu umiejscowionemu z tyłu zamiast z przodu pojazdu, jak miało to miejsce w popularnych „ogórkach”.
Do Gdańska trafiły 122 takie autobusy, wyprodukowane w latach 1978-1981. Kursowały po ulicach Gdańska do końca lat ’80. Jelcze PR110 były następcami m.in. popularnych „ogórków”. Z decyzją ówczesnych mocodawców autobusy te zaczęły wypierać starsze, ale bardziej sprawdzone konstrukcje, co spotkało się jednak z dużym sprzeciwem kierowców. Był to jeden z powodów, dla których Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne przystąpiło w 1980 r. do strajku. Niezadowolenie budziła jakość wykonania polskiej wersji Berlieta.